
Ludzie od zawsze szukają przygód w górach, a te właśnie tereny obarczone są sporym ryzykiem. Fascynują, ale i przerażają. Bezpieczeństwo to jedna z najważniejszych kwestii, jeśli chodzi o wyprawy wysokogórskie. Miłośnicy aktywnego wypoczynku mają w górach idealne dla siebie warunki. W celu zapewnienia sobie odpowiedniej (i jednocześnie coraz większej) dawki adrenaliny zapuszczają się coraz wyżej oraz dalej od wyznaczonych szlaków.
Właśnie w sprowadzaniu do minimum wszystkich, możliwych czyhających na nas w wysokich górach, zagrożeń szkoleni są przewodnicy IVBV.

Przewodnicy IVBV Terra Magica
IVBV/UIAGM/IFMGA to niemiecki, francuski i angielski skrót nazwy Międzynarodowej Federacji Związków Przewodnickich. Wszyscy przewodnicy IVBV przechodzą analogiczny program szkolenia, mają podobne kompetencje i noszą takie same odznaki, są one nadawane i honorowane praktycznie na całym świecie – w Ameryce Południowej, Japonii, Kanadzie, Skandynawii i krajach alpejskich, w Polsce i Słowacji.
Kandydaci na przewodników wysokogórskich IVBV szkoleni są w oparciu o programy opracowane i zatwierdzone przez międzynarodową Unię Związków Przewodników Górskich z siedzibą w Szwajcarii. Ta jednolita platforma programowa stanowi wytyczną dla programów szczegółowych, opracowanych przez poszczególne związki krajowe.
UIAGM/IVBV powstała w 1965 roku z inicjatywy związków przewodników alpejskich Francji, Włoch, Austrii i Szwajcarii. W Polsce w latach 90. powołano do życia Polskie Stowarzyszenie Przewodników Wysokogórskich (PSPW).
A zdobyć tytuł przewodnika IVBV nie jest łatwo.
By zostać dopuszczonym do egzaminu wstępnego na kurs, należy przedłożyć wykaz przejść wspinaczkowych i narciarskich – w tym, co najmniej 35 zróżnicowanych przejść górskich, odbytych w okresie ostatnich 3 lat i spełniających następujące kryteria: w mikście, śniegu lub lodzie – 10 dróg, z których połowa musi być skrajnie trudna i posiadać deniwelację, co najmniej 800 m. W Tatrach zaliczone mogą być tylko 4 drogi – po jednej na północnych ścianach Małego Kieżmarskiego Szczytu i Wielkiego Szczytu Mięguszowieckiego oraz dwie na murze północnych ścian Ganku, Rumanowego i Żłobistego o trudnościach co najmniej V i IV. Trzy drogi muszą być połączone z podejściami i zejściami w terenie lodowcowym. W skale należy się wykazać co najmniej 10 drogami o różnicy wzniesień 250 m i trudnościach minimum IV stopnia, przebytych w butach górskich z podejściem i zejściem oraz osadzaniem własnych punktów asekuracyjnych, chociaż na pewnym odcinku drogi. Podejście i zejście z powyższych 20 dróg (mikst, śnieg, lód, skała) powinno mieć charakter górski lub lodowcowy. Zejście przynajmniej z części dróg powinno się odbywać inną drogą, niż wejście, ale nie zjazdami na linie. Jeszcze dodatkowy wymóg dotyczący tur narciarskich – co najmniej 10 dni wycieczek narciarskich o przewyższeniu 1000 m, z czego pięć w terenie lodowcowym.
Po przyjęciu przedstawionego wykazu przejść przez kierownictwo kursu, czeka jeszcze kandydata egzamin wstępny. – Jest to test kondycyjny na fokach z Kuźnic na Kasprowy Wierch, wspinanie na lodospadzie, a latem w skale, w butach twardych i w butach miękkich -przypomina sobie Tomek Gąsienica Mikołajczyk, jeden z kursantów, który od lipca jest już przewodnikiem IVBV.
W obszarach wysokogórskich jedyną gwarancję najwyższych kompetencji przewodnickich zapewnia tytuł Międzynarodowego Przewodnika Wysokogórskiego.
Nie powinien dziwć fakt, że na świecie taki certyfikat zawodowy posiada zaledwie 6000 osób. W naszym kraju elitarne grono przewodników legitymujących się licencją IVBV / UIAGM / IFMGA zrzeszone jest w Polskim Stowarzyszeniu Przewodników Wysokogórskich z siedzibą w Zakopanem.
Uprawnienia przewodników IVBV znajdują formalne umocowanie w przepisach państw Unii Europejskiej oraz większości krajów świata, zatem ich praca jest legalna także poza Tatrami Polskimi. W wymiarze technicznym kompetencje przewodnika IVBV obejmują przede wszystkim: wszelkiego rodzaju wspinaczki, turystykę górską, narciarstwo turowe i skialpinizm, a nawet szkolenie w tych dziedzinach. Warto wiedzieć, że wielu przewodników PSPW posiada jednocześnie zawodowe tytuły instruktorskie.
Przewodnikami licencjonowanymi przez PSPW (i tym samym przez federację IVBV) są alpiniści o wysokim i wszechstronnym dorobku, podlegający rygorowi corocznej weryfikacji. To właśnie z przewodnikami IVBV – i tylko z takimi – należy umawiać się na zdobywanie Gerlachu, Mont Blanc, Matterhornu, na trawers Monte Rossa i temu podobne tury w Alpach i pozostałych wysokich górach świata. Są to usługi o wysokiej jakości i z zagwarantowanym, niezachwianym poziomem kompetencji.
Teraz prowadzą także wyprawy dla Terra Magica! Sprawdźcie.